Popularny portal piłkarski Goal.com ocenił polskich i niemieckich piłkarzy po wygranym przez Niemców 2:0 meczu grupy B Euro 2008. W niemieckim zespole najwyższą notę otrzymał Lukas Podolski, w polskim Artur Boruc, Wojciech Łobodziński, Mariusz Lewandowski i Roger Guerreiro.

Boruc (7) - obrona nie zapewniała mu dostatecznej ochrony, przy obydwu golach nie mógł nic zrobić. Popisał się fenomenalną interwencją przy strzale Ballacka przy stanie 1:0. Bez żadnych wątpliwości golkiper najwyższej klasy.

Wasilewski (5.5) - nie radził sobie z Podolskim w pierwszej połowie, w drugiej było już lepiej.

Bąk (5) - 35-letni obrońca pokazał, że ma już swoje lata. Jego brak szybkości był dużym problemem, a sposób w jaki kierował defensywą pozostawiał wiele do życzenia.

Żewłakow (5) - prawie identyczny zastrzeżenia jak w przypadku Bąka. Przy pierwszym golu dla Niemiec popełnił piłkarskie samobójstwo.

Golański (4.5) - czwarty i ostatni z braci Marx. Jego błąd przy drugim golu Podolskiego był popisem w stylu starych filmów z Groucho, Chico, Harpo i Zippo.

Dudka (6.5) - dobrze pracował w środkowym sektorze boiska i w jego rejonie Niemcom trudno było stworzyć zagrożenie czy zawiązać akcję. Ale wielkiego meczu nie zagrał.

Lewandowski (7) - grał dobrze. Rozprowadzał piłkę, inicjował akcje zaczepne, próbował strzałów z dystansu.

Łobodziński (7) - robił wiele zamieszania na prawym skrzydle w pierwszej połowie, kilkukrotnie wygrywał pojedynki z Jansenem. Zmusił też Lehmanna do wykazania się umiejętnościami strzelając z ostrego kąta. Zgasł w drugiej połowie i został zmieniony.

Żurawski (5.5) - w ogóle nie wszedł w ten mecz. Zmarnował doskonałą szansę na wyrównanie. Po przerwie nie pojawił się na boisku.

Krzynowek (6) - jak zwykle dał z siebie wszystko, ale Lahm nie dał mu poszaleć na lewej flance. Większe zagrożenie stwarzał, gdy schodził do środka boiska. Już po 40 sekundach mógł zdobyć bramkę.

Smolarek (5.5) - zawiódł. Spodziewano się po nim, że sprawi Niemcom więćej problemów, ale środkowi obrońcy zespołu Joachima Loewa chyba nawet nie zauważyli jego obecności.

Roger Guerreiro (7) - wiele wniósł do gry Polaków w drugiej połowie, pokazując kilka zagrań w brazylijskim stylu.

Piszczek (6) - nic nie pokazał po tym jak zmienił sprawiającego dobre wrażenie Łobodzińskiego.

Saganowski (6) - prawie udało mu się zdobyć bramkę dla Polski w ostatnim minutach, ale jego uderzenie obronił w dobrym stylu Lehmann.

OCENY NIEMCÓW:

Lehmann (6.5) - Lahm (8), Metzelder (6), Mertesacker (6.5), Jansen (5.5) - Fritz (7), Frings (7.5), Ballack (7), Podolski (8.5) - Klose (7), Gomez (6) oraz Schweinsteiger (6.5), Hitzlsperger (6), Kuranyi (bez oceny).

Oceny "Przeglądu Sportowego:

Polska: Boruc 6, Wasilewski 5, Żewłakow 5, Bąk 5, Golański 3, Łobodziński 5, Dudka 5, Lewandowski 6, Krzynówek 4, Żurawski 4, Smolarek 4 oraz Saganowski (bez oceny), Piszczek 5, Roger 6.

Niemcy: Lehmann 6, Lahm 7, Mertesacker 6, Metzelder 6, Jansen 6, Fritz 5, Frings 7, Ballack 6, Podolski 9, Klose 6, Gomez 7 oraz Schweinsteiger 6, Kuranyi (bez oceny), Hitzlsperger (bez oceny).

To odpowiada mniej więcej miesięcznemu wynagrodzeniu netto w Chorwacji. Za obóz w leżącym nad Morzem Adriatyckim mieście Rovinj, potem w słoweńskim Catez i dwudniowy pobyt w Budapeszcie sportowcy zainkasują po osiem tysięcy euro.

Od 3 czerwca Chorwaci, już w 23-osobowym składzie, przebywać będą w Bad Tatzmannsdorf. Tam "dniówka" jeszcze wzrośnie, ale ile dokładnie będzie wynosić pozostaje tajemnicą.

Prasa: Kubica zachwyca, dramaty i cud na torze

Oto tytuły w dzisiejszej prasie:

Przegląd Sportowy: Tylko Polak jechał bezbłędnie
Podczas dramatycznego, pełnego wypadków i błędów Grand Prix Monako Robert Kubica był jedynym kierowcą czołówki, który nie popełnił żadnego błędu. Swoje bolidy roztrzaskiwali mistrzowie i wicemistrzowie świata, ale Polak radził sobie doskonale w każdych warunkach. Linię mety przejechał jako drugi. Gdyby zwycięzcy Lewisowi Hamiltonowi nie dopisało wyjątkowe szczęście, wygrałby Kubica.

Krakowska policja zatrzymała 37-letnią kobietę, która prawdopodobnie jest matką porzuconego nad ranem noworodka. Zawiniątko z dzieckiem znalazła dzisiaj rano przy jednej z krakowskich ulic idąca do pracy kobieta.

- Urodzona w nocy dziewczynka trafiła do jednego z krakowskich szpitali. Według lekarzy, dziecko było wyziębione. Jego stan zdrowia poprawia się, nie ma zagrożenia dla jego życia - powiedziała Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Do szpitala trafiła także kobieta, która jest prawdopodobną matką dziecka. Kobieta była osłabiona po połogu. Biegli psychiatrzy określą także jej stan psychiczny. Zawiniątko z dzieckiem zobaczyła w poniedziałek o godz. 5.30 u zbiegu ul. Limanowskiego i Tarnowskiego w Krakowie idąca do pracy kobieta. Po stwierdzeniu, że w zawiniątku znajduje się żywe dziecko, zawiadomiła pogotowie i policję.

Noworodek trafił do szpitala, a policja podjęła poszukiwania matki. Pies doprowadził do jednego z mieszkań w okolicznej kamienicy, w którym zatrzymano prawdopodobną matkę dziecka. Kobieta zostanie poddana badaniom, które ustalą jej stan i zakres odpowiedzialności.

W sobotę dnia 17.01.08r MEWA RESKO będzie podejmować na własnym boisku Światowid Łobez o godzinie 15:00. Juniorzy o 12:30. W Łobzie Mewa zremisowała 2:2 po zaciętym mecu. Bramki dla Mewy strzelił Marek Gradus, który gra w Radowie, a drugą Łukasz Grygiel.